Jump – jaka wódka, taki kac

W dzisiejszej recenzji zaglądamy za naszą zachodnią granicę. Na bloga trafiają bowiem Joop! – Jump. Niemiecka marka zasłynęła przede wszystkim za sprawą Joop! Homme, ale od daty ich premiery nie miała podobnie spektakularnego sukcesu. Przez cały czas pozostawała jednak aktywna na rynku perfum. A jednym z owoców tej aktywności jest właśnie nasz dzisiejszy bohater. Zapach powstały w 2005 roku za sprawą Sophie Labbé. A określany jako świeży i aromatyczny zarazem. Bardzo mocno zaskoczyły mnie natomiast informacje, iż w piramidzie nut odnajdziemy akord zmrożonej wódki. Jakkolwiek jestem pewien, że sam nie chciałbym tak pachnieć, to jednak nie mogłem nie przeprowadzić testów. A moimi spostrzeżeniami dzielę się z Wami w niniejszym wpisie.

Read More