Le Labo – liczby mają znaczenie

W ostatnim czasie na blogu pojawiło się sporo recenzji perfum od marek, z którymi do tej pory nie miałem do czynienia. Ale sam dział O markach jakoś znacząco nie przybrał rozmiaru. Dlatego postanowiłem nieco skorygować ten fakt i przygotować tekst o Le Labo. Oferowane przez nich zapachy intrygowały mnie od dawna, a do tego firmy rodem z USA zdecydowanie rzadko goszczą na Agar i Piżmo. Z tym, że już na wstępie chciałbym wyjaśnić, że Le Labo posiada jednak silne związki z Francją, w szczególności z Grasse. Oraz, że od 2014 roku jest własnością koncernu Estee Lauder. Ale może po kolei.

Read More

Decibel – mainstreamowy buntownik

Oferta męskich perfum Azzaro nie jest zbyt bogata. I skupią się przede wszystkim wokół Wanted oraz Azzaro pour Homme. Od czasu do czasu włodarze marki próbują jednak zaoferować swoim klientom coś nowego. Tak też było w 2011 roku, gdy swoja premierę miał Decibel. Stworzony przez Christophe’a Raynaud’a zapach reprezentować ma rocka oraz towarzyszący tej muzyce bunt. A twarzą kompozycji został sam Julian Casablancos z The Strokes. Jednocześnie, pachnidło to zaskakiwać ma swoja różnorodnością. Przekonajmy się zatem czy rzeczywiście tak się dzieje.  

Read More