Néroli Sauvage – tak domijemnie
Od mojego ostatniego spotkania z marką Creed minęło już trochę czasu. Pomyślałem więc, że czas odświeżyć tę znajomość. Tym razem zdecydowałem się zaś wziąć pod lupę Néroli Sauvage. A więc perfumy powstałe w 1994 roku. I dedykowane jednemu z moich ulubionych składników, jakim jest tytułowy kwiat gorzkiej pomarańczy. Do tej pory na Agar i Piżmo pojawiło się już całkiem sporo zapachów z tą nutą w temacie, ciekaw więc byłem w jaki sposób podszedł do niej Olivier Creed. Oficjalna strona marki przedstawia bowiem tę kompozycję jako elegancką i czarującą. Wspomina także o służących tutaj za inspirację, organizowanych przez hrabinę Neroli letnich przyjęciach ogrodowych. Możemy zatem spodziewać się zapachu słonecznego i pełnego radości. Ale czy rzeczywiście tak jest?
Read More