Le Labo – liczby mają znaczenie
W ostatnim czasie na blogu pojawiło się sporo recenzji perfum od marek, z którymi do tej pory nie miałem do czynienia. Ale sam dział O markach jakoś znacząco nie przybrał rozmiaru. Dlatego postanowiłem nieco skorygować ten fakt i przygotować tekst o Le Labo. Oferowane przez nich zapachy intrygowały mnie od dawna, a do tego firmy rodem z USA zdecydowanie rzadko goszczą na Agar i Piżmo. Z tym, że już na wstępie chciałbym wyjaśnić, że Le Labo posiada jednak silne związki z Francją, w szczególności z Grasse. Oraz, że od 2014 roku jest własnością koncernu Estee Lauder. Ale może po kolei.
Read More